czym nie jest?
Refleksologia nie zastępuje leczenia zaleconego przez lekarza. Według szkoły Eunice Ingham i nauczania Wandy Bratko, która jest pionierem refleksologii w Polsce według metody Ingham - należy przestrzegać wszelkich zaleceń lekarza, który postawił diagnozę, przypisał leki i zalecił odpowiednie postępowanie. Refleksologia wspiera proces leczenia - nie zastępuje go.
Refleksolog nie zajmuje się również stawianiem diagnoz. Choć podczas zabiegu refleksologii stopy pokazują co w ciele niedomaga - nie jest i nie może on być traktowany jako diagnozowanie stanu zdrowia.
Refleksologia nie jest metodą zastępującą zdrowy tryb życia i harmonijnego ze światem funkcjonowania. Nie zastąpi odpowiedniej diety, nie zastąpi odpowiedniej ilości snu i nie usunie skutków niewłaściwego postępowania ze swoim organizmem. Wspiera natomiast zdolności człowieka do samoregulacji i samouzdrowienia.
Refleksologia nie może też być utożsamiana z masażem. Masaż zasadniczo oddziałuje bezpośrednio na miejsca, które są dotykane i nie zakłada się bezpośredniego, precyzyjnego powiązania pomiędzy miejscami, na których się pracuje a innymi, odległymi częściami ciała. Refleksologia zaś, to z definicji praca na refleksach - odbiciach organów na stopach (bądź w przypadku refleksologii twarzy - na twarzy a refleksologii rąk - na dłoniach).